sobota, 23 lipca 2011

Jak blogować, żeby coś z tego było?

Zawsze zastanawiałem się nad tym pytaniem. Jak blogować,
żeby zdobyć dużą popularność,
żeby ludzie chcieli czytać twoje wypociny?
Skąd brać tematy na posty, a co ze stylem pisania?
A najważniejsze czy warto?



Pamiętam jak założyłem pierwszego bloga. Mogę teraz powiedzieć, że był bezsensu. Patrząc na to z innej strony można uznać mnie teraz za bardziej doświadczonego, w końcu jakąś liczbę czytelników tam miałem.

Założyłem go wtedy na Onecie. Swoją drogą idealna platforma dla "zielonych": zero zaawansowanych opcji i beznadziejne szablony, ale za to wygodna i łatwa obsługa. Jednak nie jest to najlepsza platforma dla osób, które chcą coś osiągnąć. Najlepszymi platformami do blogowania, według mnie, są WordPress i Blogger, ale o tym później.

Uznałem wtedy, że Onet będzie dobrym początkiem, nie patrzyłem nawet na to, że domena była dość długa, bo wiecie ***.blog.onet.pl do najkrótszych nie należy. No, adres wolny znalazłem, przeszedłem przez etap weryfikacji i mogłem zacząć blogować. I tu złapał mnie brak przygotowania. O czym?

Największy problem blogera: brak pomysłu na wpis.
O czym można pisać na blogu? Większość blogerów preferuje tworzenie eksperckiego bloga np: o butach. Takie blogi cieszą się największą popularnością. Ludzie często czegoś szukają w internecie. Kiedy znajdą informacje napisaną tak, jakby napisał ją ktoś, kto się na tym zna, przestają szukać.

Dlaczego? Przecież znaleźli już to, czego szukali, po co mają się męczyć dalszym szukaniem? Takie myślenie zaprzepaszcza szanse na wybicie się innym blogerom. Z drugiej strony każdy ciekawy wpis zostanie znaleziony.

Tak właśnie pisząc osobistego bloga można, ni stąd ni zowąd, stać się popularny.Ale to tylko takie "gdybanie". Nie mając tematu nie napiszemy nic ciekawego, więc skąd go wziąć? Wielu profesjonalnych blogerów uważa, że powinno się pisać na taki temat, na jakim najlepiej się znamy. Nie będę tego kwestionować. Taka jest prawda.

 Czasami dosłownie nie ma pomysłu. Osobiście uważam, że nie jest możliwe nie mieć pomysłu na temat. Wszędzie są jakieś inspiracje. Nie trzeba także być poetą albo jakimś wierszokletą, wystarczy tylko ładnie wszystko ująć.

Lepiej nie przesadzać z reklamą!
Tak, więc zacząłem pisać na ten temat na którym najlepiej się znam. Pisałem wtedy, chyba, o samochodach. W pierwszym poście opisywałem Mercedesa- mniejsza z tym! Rozpisałem się na 2 posty i zamarzyła mi się sława. Ale co, z dwoma postami?! Mimo to chciałem mieć jakąś widownię, więc zacząłem reklamować swojego bloga. Po około 2-óch tygodniach kampanii reklamowej zauważyłem zwiększony ruch na blogu. Myślę:
-"Super, będę miał dla kogo pisać!"
Jednak po pierwszym dniu ruch spadł. Przecież reklamowałem blog, co było nie tak? Jak później się dowiedziałem, nie wystarcza tylko reklama.

Był to poważny błąd. Nie można reklamować bloga bez treści. To jak próbować sprzedać paczkę po chipsach- niemożliwe. Jest to jedna z najważniejszych zasad.
"Jeśli zamierzasz poważnie podejść do blogowania, nie możesz sobie pozwolić na falstart. Nowy blog, szczególnie jeśli jego tematyka jest ciekawa, potrafi przyciągnąć w pierwszym okresie sporo osób zainteresowanych tym, czy znajdą na nim coś, czego wcześniej nie znali. I jeśli uznają go za wart ich czasu będą na niego chętnie wracać – oczywiście pod warunkiem, że od pierwszego wejrzenia wyda im się interesujący i za każdym razem znajdą na nim coś coś nowego."
Tak to opisał Tomek Goździewicz na swoim blogu. Jest on doświadczonym blogerem, a z jego wpisów można się wiele nauczyć. Polecam z szczerego serca.

Czytelnicy najważniejsi!
Nigdy, prze nigdy nie można ich lekceważyć. Miałem kiedyś czytelnika na onetowym blogu, który ciągle się o coś pytał. Nie przeszkadzało mi to na początku, dopiero później zaczął mnie denerwować, więc przestałem mu dopisywać. Był to chyba największy błąd w mojej karierze blogerskiej.

Zaraz po tym jak mu przestałem odpisywać popularność mojego bloga- spadła. Jedna zła opinia może zrujnować nasze starania.

Platforma platformie nie równa.
Rozwinąłem swojego bloga, powoli stawał się coraz bardziej popularny i coraz więcej wymagał. Onet był już dla mnie ciężarem. Więc pozostało mi jedynie szukać odpowiedniej platformy. Szukając w internecie natknąć się można w większości na recenzje dotyczące WordPress. Jest to jedna jeżeli nie najlepsza platforma blogerska.

WordPress jest wyposażony w masę wtyczek usprawniających naszego bloga oraz największą w sieci bazę szablonów. Niestety duża część z nich jest płatna. Stąd Blogger.com został uznany za jedną z najlepszych platform blogerskich: oferuje on sporą ilość wtyczek, jako że jest to produkt Google zostaje automatycznie dodany do wyników wyszukiwania, ma też dzięki temu większe wsparcie techniczne oraz ma pokaźną bazę szablonów. 

Jeżeli ktoś szuka czegoś ma do wyboru sporo innych platform np:
blog.Onet.pl, Blog.pl (również należący do Onet), Blox.pl, vBlog.pl, Salon24.pl
Może też założyć stronę na jakimś hostingu i wgrać tam jeden z systemów niekoniecznie blogerskich np:
znany już WordPress, Joomla lub PHP Fusion (tych dwóch ostatnich lepiej używać do tworzenia stron).

Końcem posta...
I tak w końcu trafiłem tutaj. Blogger'a wybrałem także dlatego, ponieważ korzystam już z innych usług Google i nigdy mnie nie zawiodły. Wybór zależy od was i to on decyduje o późniejszym rozwoju bloga. Nie wolno zapomnieć, że najważniejsza jest treść i czytelnicy, którzy ją czytają.

A warto? Tak, jak najbardziej! Myślę, że starczy tego pisania. Może jeszcze napiszę na ten temat.

Do kolejnego postu.
Parysus

Obraz ze strony wycinki.com.pl
Ostatnia aktualizacja: 13 grudnia 2011

6 komentarzy:

  1. Bardzo interesujące !
    Jak widzę jesteś początkujący, więc będę Cię obserwować i jak Blog się polepszy to Cię będę mogła reklamować( ale tylko pod tym warunkiem)
    Przy okazji polecam zmianę kolorów Bloga na bardziej inspirujące.
    czekam na następny Post !! :);]

    OdpowiedzUsuń
  2. >Nice: ciekawy komentarz. :)
    >Wiki: pomyśli się nad wyglądem i wtedy jak co to dodam 2 warianty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny post. Pisz dalej o blogach znasz się trochę na tym, posz tyllo więcej postów, np o wydarzeniach na świecie albo zrob ankiete z paroma tematami ktore maja się pojawić na blogu. Bedzuesz lepiej poinformowany. Zycze sukcesów.
    PS. Jak komuś ospisujesz pisz np @nick tak jak na twiterze( jest to ogolnie przyjente)

    OdpowiedzUsuń
  4. @Fill interesujący pomysł z tą ankietą i od teraz będę pisał z tą @ ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie zaczęłam pisać bloga i się tak zastanawiam właśnie jak zdobyć tę popularność. Gdzie i w jaki sposób się zareklamować? Moge prosić o jakąś dobra radę?? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, dawno nie wracałem do tego artykułu :P
      Tak jak autor bloga polecam zareklamować ci się w tej samej topliście www.najlepsze.blogi.pq.pl albo zarejestrowac się w programie wzajemnej wymiany linków LinEye.pl
      Możesz również wymienić się bannerami z innymi blogami, albo zacząć współpracę z jakimś blogerem np: pisząc z nim wywiad albo rozmawiając wspólnie na jakiś temat napisać coś. Miałem kiedyś bloga i to działało, pisałem jak to przeprowadzałem wywiady z blogerami bardziej i mniej popularnymi. Tutaj liczy się sam fakt, że piszesz coś o nich/z nimi, wtedy możesz mieć pewność, że któryś z nich albo cię zareklamuje albo również przeprowadzi z tobą wywiad. Kto wie może wejdziesz w skład większego projektu? :)

      W skrócie: wymiana linków/bannerów, reklama w topliście, rejestrcja w systemie wzajemnej wymiany bannerów, metoda "na wdzięczność"

      Pozdrawiam :)

      Usuń

Archiwum