Moja przygoda z grafiką

Hobby, pasja, zamiłowanie. Jak kto woli tak niech nazywa. Grafika, czyli coś co mnie pociąga, wyzwala we mnie pozytywną energię. To jest właśnie to coś. Bo grafika to nie tylko grafika komputerowa, jak wszyscy myślą, ale wszystko co związane z przedstawieniem piękna otaczającego nas świata, czyli np: fotografia i właśnie grafika komputerowa.

Wiem, że sporo osób może się ze mną nie zgodzić, jeżeli chodzi o moje przedstawienie definicji słowa "grafika" ale ten wyraz wg. mnie najlepiej odzwierciedla moje zainteresowania, dużo lepiej niż "plastyka" czy "dział sztuki plastycznej". Tak dla wyjaśnienia, aby obyć się bez zbędnej dyskusji, dla mnie grafika oznacza wszystko co związane ze sztuką plastyczną, "poprawnie" grafika to:

(...)jeden z podstawowych obok malarstwa i rzeźby działów sztuk plastycznych. Obejmuje techniki pozwalające na powielanie rysunku na papierze lubtkaninie z uprzednio przygotowanej formy.(...)

-Wikipedia.org

Dobrze, w takim razie myślę, że wyjaśniliśmy sobie wszystko. Wracając, swoją przygodę z grafiką zacząłem jakieś 4-5 lat temu. To było przy okazji gdy tworzyłem swoją amatorską stronę. To był też pierwszy raz kiedy wstawiłem coś do internetu. Moje pierwsze obrazki były jak na tamten czas bardzo dobre, obecnie... gdybym miał je ocenić dałbym 2 ale początki bywają różne.

Po jakimś roku umiałem już dużo więcej, zacząłem tworzyć tapety, avatary, nawet udało mi się zrobić komuś wygląd na stronę. Oczywiście internet, jak to internet był, jest i będzie pełen hejterów. A ja, młody adept sztuk graficznych, jak szkło po rozgrzaniu, byłem jeszcze wrażliwy na różne uwagi. Bo co może być gorszego na początku jak kilka złych i chamskich, bo nie mówię tu o szczerych komentarzach, w których komentujący zawiera poradę dla autora, ale o takich naprawdę chamskich komentarzach. Z tego powodu zrobiłem sobie przerwę i przez prawie rok nic nie wstawiałem.

Dzisiaj pomimo, że nie jestem jeszcze super-mega-hiper-niewiarygodnie uzdolnionym grafikiem to z czystym sercem mogę powiedzieć, że posiadam pewne umiejętności i jestem teraz na tyle twardy, że nie przejmuję się już hejterskimi zagrywkami. Pewnie ktoś zapyta, czy pójdę na jakieś studia graficzne? Odpowiedź brzmi: nie. Wolę studiować inne kierunki a informatykiem-grafikiem być z zamiłowania.

Miło by było gdybyście też napisali coś o swoich zainteresowaniach. Formularz pod tym postem, tam gdzie zawsze. ^^