środa, 5 września 2012

Let's playerstwo w Polsce


Ostatnimi czasy zrobiło się głośno na temat letsplayerstwa lub, bardziej po polsku, zagrajmerstwa. Coraz więcej osób zakłada konta na YT i nagrywa swoje poczynania w grze. Wiadomo, że przy takiej ilości ciężko się wybić i często bardzo fajne produkcje znikają w tonie przeciętnych lub niezwykle kiepskich filmów. A nawet jeśli udało by się komuś to kolejną przeszkodą będzie przedarcie się do szerszej publiczności zapatrzonej i tak już w swoich idoli.

Spora część dzisiejszych filmów jest nagrywana z gry Minecraft. Był to łatwy sposób na wybicie się. Ale nie łudźcie się, odstawcie mikrofony i wyłączcie Frapsa. Minecraft BYŁ dobrym sposobem na wybicie się. Wtedy to karierę zaczynali obecnie znani bardzo dobrze letsplayerzy, którzy w jakiś sposób związali ją z Minecraftem. To właśnie konta, które słyną lub słyneły z nagrywania tej gry mają najwięcej widzów. Oczywiście jeśli patrzymy na samych zagrajmerów. może trafią się wyjątki, które dziś są w czołówce a rozwinęli szkrzydła na czymś innym niż MC, ale nikt mi nie wmówi, że sporą część widzów inni przyciągnęli niespotkanym humorem i charyzmą. Niestety ale to Minecraft kształtował dzisiejszą czołówkę.

Ale co z tego, że MC już raczej nikogo nie wypromuje. I tak jest sporo młodych internautów, którzy i tak będą nagrywać. Jeszcze można to przeżyć, wysoki głos -z tym może być problem ale ogólna niska jakość? Lag co 2 sekundy, Cały obraz rozpikselowany, głos albo za głośno albo za cicho, szumy itp. Wiadomo, że nie każdy ma sprzęd od NASA ale takie błędy są karygodne.

Pomijając już tych co sławę wiążą z Minecraftem, jest jeszcze sporo innych zagrajmerów, wprawdzie niezbyt popularnych ale dobrych. Ich filmy są wysokiej jakości a sami są raczej normalni. Jest kilka popularnych osób, które mówiąc wprost zachowują się jak idioci. Nie mam nic do tego ale fakt, że taka osoba jest oglądana jest nieco śmieszny. Szczególnie jak widzowie okarzą się jacyś cofnięci w rozwoju i będą spamować w komentarzach u innych cytatami ich "idola". Smutne.

Let's Play w Polsce jeszcze się rozwija. Stąd takie duże zainteresowanie nim. Choć chyba większe zainteresowanie wzbudza fakt zarobku na tym. I to niestety jest często przyczyna sporów w komentarzach. Zawsze znajdzie się jakiś "ekspert", który napisze, że na YT zarabia się ok 6000zł. Prawda jest inna. Owszem można coś zarobić ale nie są to takie sumy jakie często pojawiają się w komentarzach pod filmami. Sam nie wiem ile zarabia taki partner. Faktem jest, że za granicą jest dużo lepiej jeśli chodzi o te sprawy. Tam niektórzy żyją z partnerstwa ale zazwyczaj mają oni ok. miliona widzów, którzy oprócz klikania w reklamy kupują koszulki czy coś. Ceny też za granicą są dużo niższe. Jeśli dostaniemy 1500 zł  a czynsz za mieszkanie kosztuje 1000 to z tych 500 można wprawdzie wyżyć ale jest to mało prawdopodobne wrecz niemożliwe (stawki za 100tys. wyświetleń to od 10 do tam 50$) żebyśmy akurat tyle dostali. Jak przecież ledwo co jest kanałów z ilością widzów >100 000.

Co innego w takiej Szwecji czy USA. Wiadomo, że największy zysk przyniesie konto jest będziemy komentować w języku angielskim tym samym zyskując więcej widzów. I tak osoba w USA może dostać te 2000 czy 2500 dolców i żyć bardzo dobrze a jeśli te 2500 dolców dostanie osoba w Szwecji? Będzie miał tych pieniędzy więcej. Wolę nie pisać za dużo na temat zarobków na YT z tego powodu, że są różne stawki i jeden dostanie więcej inny mniej albo mogę się pomylić a wtedy poleci hejt itp.^^ Ogółem w Polsce nie dorobimy się majątku na YT gdyż najczęściej dostaje się ok. 500zł za tam kilka czy kilkanaście filmów. Dla innych jest to wystarczającą inni mówią, że to grosze.

Ale Let's Play rozwija się w Polsce bardzo szybko. Już teraz większość kanałów przewyższa swoją jakością  filmów zagraniczne produkcje. Nie mniej jednak chciwość jaką kieruje się spora liczba nowo zakładających konta powoduje, że tych naprawdę dobrych jest mało. Sam fakt powoduje wzrost liczby kanałów z pięcioma czy sześcioma filmami, które później zostają zamykane. Do tego trzeba mieć pasję. Stawiam, że za jakieś 2 lub 3 lata wszystko się jakość ustatkuje i będziemy mogli się poszczycić jednymi z najlepszych Let's Playów na świecie.

1 komentarz:

Archiwum