środa, 9 listopada 2011

Jest nas już 7 miliardów!

Tak, dokładnie. 31 października, czyli jakiś tydzień temu urodziło się dziecko numer:

7 miliardów!

Nie wiemy dokładnie które to dziecko, przecież mógł to być również jakiś noworodek urodzony na ulicy albo w buszu w Afryce. Możliwe jest też, że już dawno urodziło się dziecko, które zostało 7 000 000 000. obywatelem Ziemi.

Ludzie już wiele razy przekraczali takie granice, ostatni raz 12 lat temu kiedy to na świecie istniało 6 miliardów ludzi. Czy istnieje na świecie zwierze lądowe, które osiągnęło taki wynik? Nie mówię tu o szczurach, myszach owadach takich jak szarańcze, czy innych tego typu zwierzątkach. Mówię tu o zwierzętach rozmiarów min. psa. I to jeszcze jednego gatunku, przecież na świecie może być 14 miliardów kotowatych ale ile jest np: tygrysów bengalskich?

No cóż, czekamy na kolejne "wyniki". Może kiedyś będzie nas 15 miliardów a może 30 lub 50? Ewentualnie 120 ale to już nie na Ziemi.

Do kolejnego postu.
Parysus

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum