Zanim przeczytasz kliknij tutaj inaczej nie będziesz wiedzieć o czym piszę. Poważnie.
Zgięło mnie. Co jest? Youtube na DVD? A ja kiedyś się śmiałem z kawału o Chucku Norrisie, który zmieścił cały internet na dyskietce. Dla kogo to niby? Może dla babci na urodziny, żeby nie była taka zacofana. Oglądam film i czytam "175 tirów zostanie wysłane do Ciebie", "z będziemy ci wysyłać nowe paczki z nowymi filmami", "wciąż będziesz mógł komentować. Wystarczy, że wyślesz swoją opinię w ostemplowanym liście", "CAŁY YOUTUBE OFFLINE".
Zaczynam powoli się bać. Nagle zapala mi się lampka w głowie. Patrzę na datę:
1 kwietnia....
Nie wierzę, że dałem się nabrać. Tak mnie to zdziwiło, że nie mogłem uwierzyć jak to możliwe. Mam dość, to już któryś raz tego dnia. Jestem chyba dość łatwowierną osobą. A teraz pytanie.
Kto dał się nabrać na youtubowy żart? Poważnie.
Do kolejnego postu
A właśnie miałem Tobie pisać, o tym ale też się skapłem że to tylko żąrt.
OdpowiedzUsuń